sobota, 31 października 2009

PKP - jak było, jak jest i jak będzie...

Każdemu z nas zdarzyło się kiedyś jeździć koleją. Wiążemy z taką podróżą wiele wspomnień, emocji i wrażeń. Pamiętamy cudowną toporność pociągów, wiecznie zepsute drzwi do przedziałów, wakacyjny tłok na peronach... Czy jednak od czasów naszej mniej lub bardziej odległej młodości coś się zmieniło?

Zmienił się nie tylko rozkład jazdy PKP. Polskie Koleje Państwowe przechodzą obecnie kolejny (który to już?) etap transformacji. Powstają nowe spółki, zmieniają się zasady przewozów – tylko klimat podróży pozostaje ten sam.

PKP chcą być nowoczesne i dynamiczne, chcą konkurować z przewoźnikami, którzy mogą wkroczyć na polski rynek. Czy dadzą radę? Czy pozostaną jedynie nieporadnym państwowym molochem, jak wiele przedsiębiorstw z branży energetycznej czy choćby stoczniowej?

O zmianach w PKP, szczególnie tych interesujących podróżnych, o nowych zasadach podróżowania, o konduktorach, kasjerkach i funkcjonariuszach SOK – o tym wszystkim przeczytacie na blogu PKP – zmiany, wpadki i plany. Zapraszam do lektury i dyskusji!

1 komentarz:

  1. Chyba wszyscy skarżymy się na PKP, oczywiście przyczyn nie brakuje. Pociągi przecież ani nie są nowoczesne, ani zadbane... Ja jednak każdą podróż wspominam z uśmiechem. Oczywiście za każdym razem marudzę: bo niewygodnie, bo brudno, bo tłoczno..., ale za to z jaką radością wysiadam z pociągu :)
    Mimo wszystko stare, dobre PKP ma swój urok...
    No i ponarzekać mamy na co, a przecież każdy Polak to lubi ;)

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj, oceń, dodają swoją opinię. Na Twój głos czekają Czytelnicy bloga!