- Proszę Pana, sami mamy tego dosyć, nikt nic nie rozumie, a my za to obrywamy - tłumaczył mi przed kilkoma miesiącami konduktor, gdy zdezorientowany słuchałem wyjaśnień, dlaczego należy mi się kara za jazdę pociągiem osobowym z biletem na pośpieszny.
- Gdyby Pan jechał dalej, musiałbym pisać mandat - stwierdził wówczas młody konduktor. Nie napisał, bo miałem do przejechania tylko dwie stacje, a na dodatek pokazałem mu zupełnie pusty portfel (pieniądze na podróż miałem wyliczone). Dowiedziałem się wówczas, że pociągi osobowe i pośpieszne zarządzane są przez dwie niezależne od siebie spółki. A każda wymaga biletu na określony rodzaj połączeń świadczonych przez przewoźnika.
W kasie nikt Ci nie pomoże
Problem w tym, że kasjerki w dworcowych kasach PKP nie sprawdzają, jakim pociągiem zamierzamy jechać. Jeśli poprosimy o bilet na pociąg pośpieszny na trasie Kalisz-Jelenia Góra, otrzymamy taki, choć we Wrocławiu musimy przesiąść się na osobowy. System komputerowy podczas sprzedaży biletów PKP również nie zadaje odpowiednich pytań (a przynajmniej nie jesteśmy o tym informowani w kasie). Jeżeli więc nie określimy precyzyjnie rodzaju pociągu, którym zamierzamy podróżować, poniesiemy tego konsekwencje. Z reguły finansowe, ale nie tylko... A PKP niemal wcale nie informuje podróżnych o istocie zmian w dotychczasowym systemie podróżowania. Stąd mało kto o nich wie, jeśli nie jeździ pociągami na co dzień.
Mandat i wysiadka?
Wróćmy do przytoczonego przykładu. Jeżeli jechałbym z Łodzi do Warszawy pociągiem osobowym, lecz w ręku trzymałbym bilet na pośpieszny - konduktor ma prawo zażądać ode mnie wykupienia biletu na osobówkę, nałożyć mandat za jazdę bez prawidłowego biletu bądź - i takiej groźby wobec pasażera sam byłem świadkiem - wysadzić go z mandatem na najbliższej stacji (gdy nie ma czym zapłacić za bilet). Straszne, ale prawdziwe. Czasem konduktorzy przymykają oko na niewłaściwy bilet, ale trudno im się dziwić, że rzadko, gdy są kontrolowani, a pasażerowie co rusz na nich wyładowują swój gniew za sytuację, w której zostali postawieni.
Co w takim razie należy robić? Przede wszystkim w informacji PKP pytajmy zawsze, jaki rodzaj pociągów kursuje na trasie, którą chcemy pokonać. Jeżeli to możliwe, potwierdźmy tę informację w internetowym rozkładzie jazdy PKP. Zapiszmy to dokładnie na kartce i dopiero tak uzbrojeni pójdźmy po bilet. Jeśli wymienimy kolejno linie, którymi zamierzamy jechać - może nam się uda... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skomentuj, oceń, dodają swoją opinię. Na Twój głos czekają Czytelnicy bloga!